niedziela, 18 listopada 2012

Rok akademicki czas zacząć

Wiem, wiem, wiem... Rok akademicki zaczął się już półtora miesiąca temu, a ja dopiero teraz o tym... Jak przystało na wiecznego studenta nie przeszło bez komplikacji! Miałem wizytę u dziekana z "uprzejmą prośbą" by mnie przepuścił na następny rok i jednak się udało!

Udało mi się (po trzech tygodniach) odebrać wpis z zaległego przedmiotu i wyjaśnić sprawę czemu w indeksie mam inną ocenę niż w systemie... Pani w dziekanacie zapytała o nazwę przedmiotu i nie musiałem już nic więcej tłumaczyć!

Na wykłady chodzę (nie wszystkie) i na nich też nie próżnuję. Na razie jeszcze stary zapas dzieł, ale niebawem wstawię coś nowszego!